czwartek, 12 kwietnia 2012

Plebiscyt i spis powszechny

Kupiłam dzisiaj trzy książki w antykwariacie z różnych okresów o znamiennych tytułach: "Gleiches Recht fȕr Alle! Volksabstimmung und Linkes Oderufer" ("Równość dla wszystkich! Plebiscyt i lewy brzeg Odry"- w moim dosłownym tłumaczeniu) autorstwa grafa Hansa Georga von Oppersdorff z lat 20, "Zaborcze plany kapitalistów Śląskich" Kazimierza Popiołka z 1947r. oraz "Napływ robotników spoza zaboru pruskiego na Górny Śląsk w latach 1870-1914" Andrzeja Brożka z 1958r.
Jak widać dwie ostatnie książki to szczególny, ale interesujący chłam oraz bełkot. Rozbawiły mnie, musiałam je kupić. Ale chciałabym przedstawić dziś tę pierwszą, bardzo kulturalną broszurkę wydaną nakładem J. Eichhorna w Katowicach.
Oto moje krzywe, acz zrozumiałe w przekazie tłumaczenie przedmowy:
"Niemcy już teraz zrzekły się na rzecz Polski praw i roszczeń na części Górnego Śląska, która znajduje się poza obszarem plebiscytowym (ustanowionym przez Mocarstwa Sprzymierzone i Stowarzyszone) i jest wyznaczona stałą granicą." - Jest to ostatnia część artykułu 88 traktatu wersalskiego. Niemcy uczestniczyli w referendum. Wybór jest oczywisty. Jest kwestią sumienia. Prawny i moralny fundament tej wolności jest niepodważalny. Znajduje się w następujących zdaniach:

1. Traktat wersalski ma moc prawną.2. Jest obowiązkiem obywateli umawiających się krajów szanować istniejącą umowę.3. Umowa daje ludności Górnego Śląska prawo do wyboru swojego przyszłego obywatelstwa.4. Rząd Niemiec i Polski, wspólnie jak również władze plebiscytowe zawierają przygotowania pozwalając aby wybory były wolne i łagodne. (Bardzo luźne tłumaczenie: "Er verpflichtet die Staatszugehörigen Deutschlands wie Polens, ebenso wie die Regierungen, das Plebiszit unbehindert vorbereiten und stattlinden zu lassen". )"

Tekst ten jest bardzo interesujacy, widać ogromne zaangażowanie księcia Oppersdorf w rzetelność przeprowadzanego plebiscytu. Książka opatrzona jest dedykacją: "Dedykuję te strony moim przeciwnikom politycznym w Głogówku"("Ich widme diese Blätter meinen politischen Gegnern in Oberglogau.")


Ciekawe, że w sumie przesłanie tej książeczki jest takie aktualne... Chodzi mi o nawiązanie do spisu powszechnego i równie powszechnego oburzenia z decydowania o tym, że się jest narodowości śląskiej. Gdyby wtedy był taki wybór...:)







 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz