piątek, 15 czerwca 2012

Załamka/Świat chyli się ku upadkowi

Około świąt Wielkanocnych publikowałam zdjęcie bodaj ostatniego przedwojennego szyldu w centrum Katowic, na Mariackiej 19. Szlag by to trafił. ZAMALOWALI GO!

Mój zmysł kazał mi uwiecznić szyld, po to, aby łatwiej go było zrekonstruować, bo w mej głowie kiełkował projekt, aby zrobić większą akcję ratowania starych szyldów. Jakiś połamany na umyśle debil malując szpetną elewację kamienicy w której znajduje się Longman Bistro oraz jakieś biuro podróży ZAMALOWAŁ GO! Kurna chata wuja Toma!

Świadomie niszczymy relikty przeszłości. Śmieją się z nas inne regiony, że nie mamy zabytków. Na naszych oczach niszczeją zjawiskowe wille z końca XIX wieku, nie mówiąc już o osiedlach robotniczych/familokach, które chętnie zastępujemy Biedronką/Kauflandem czy innym szajsem. Wyjątkowo nie szanujemy tego co mamy. A Katowice, to już biją rekordy w tej dziedzinie! W Katowicach czeka się, aż zabytki runą, bądź osobiście się je rozwala a na ich miejsce stawia się supermarket. Dobrym przykładem jest niszczejący cudny dworzec.

Podobnie w Bytomiu, z tymże tam, raczej nie buduje się nic nowego i nie burzy. Tam wszystko sypie się samo.
Znalazłam świetny temat na bytomskim forum w związku z poniemieckimi szyldami. Piszący podzielają mój entuzjazm, bowiem, mają nadzieję, że kiedyś ktoś się nimi zajmie i je zrekonstruuje, chociaż podkreślają również, że gorole raczej nie zaakceptują tego.
http://bytomski.pl/viewtopic.php?t=3847

Tam tych szyldów jest znacznie więcej. Jakby ktoś mądrze myślał, to mógłby zrobić szlak historyczny i kupę kasy zarobić na niemieckich turystach. My wolimy nie zarabiać. Wolimy plajtować na podatkach. Taki kraj.

1 komentarz:

  1. Gdyby zrobić kurs po śląskich miastach, dałoby się złożyć ze zdjęć starych szyldów świetny album. Ja pstryknąłem ich kilka w Gliwicach, w tym na wyburzonej niedawno kamienicy na Dworcowej z "Zigarren", "Zigaretten", itp.

    OdpowiedzUsuń