Rewelacyjny zbiór śląskich legend o zabarwieniu mrocznym ale umoralniającym. Większość z nich to przekłady z 1926 r. ze zbiorów Kühnaua. Interesujące zabobony i wierzenia lokalne (np. jak zabić utopca- strzelić do niego guzikiem z surdutu/garnituru ślubnego). Książka do łyknięcia w mniej niż godzinkę. O wampirach, zjawach, chciwcach i niegodziwcach, duszach błąkających się wśród żywych i szukających zbawienia. Wszystkie opowiastki umiejscowione są w różnych częściach Śląska- m. in. Głogówku, Gliwicach, Toszku, Raciborzu czy Opolu, a nawet Kluczborku. Książka w dwóch językach- po niemiecku i po polsku, więc można zakupić koledze/koleżance z Niemiec Polecam!piątek, 27 kwietnia 2012
Śląskie opowieści z dreszczykiem
Rewelacyjny zbiór śląskich legend o zabarwieniu mrocznym ale umoralniającym. Większość z nich to przekłady z 1926 r. ze zbiorów Kühnaua. Interesujące zabobony i wierzenia lokalne (np. jak zabić utopca- strzelić do niego guzikiem z surdutu/garnituru ślubnego). Książka do łyknięcia w mniej niż godzinkę. O wampirach, zjawach, chciwcach i niegodziwcach, duszach błąkających się wśród żywych i szukających zbawienia. Wszystkie opowiastki umiejscowione są w różnych częściach Śląska- m. in. Głogówku, Gliwicach, Toszku, Raciborzu czy Opolu, a nawet Kluczborku. Książka w dwóch językach- po niemiecku i po polsku, więc można zakupić koledze/koleżance z Niemiec Polecam!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
RAŚ to członek WSE dążącego do demontażu państw narodowych w Europie. RAŚ źle zyczy Polsce.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo prawda. RAŚ to najgorsze chacharstwo! Zamierzają połączyć Śląsk z Nową Zelandią i Alaską i podporządkować się władzom Beirutu. To pewne.
OdpowiedzUsuń