Zdaję mi się, że się nikt nie zastanawiał dotychczas, jaki jest obecnie najstarszy budynek w Katowicach. Do lat 90 XX wieku istniały ponoć najstarsze zabudowania miejskie- familoki przy ul. Piastów, ale już nie komuniści, tylko MY zaniedbaliśmy tę sprawę i daliśmy im runąć. Moje podejrzenia w kwestii najstarszej budowli padły więc na kościół ewangelicko-augsburski przy ul. Warszawskiej konsekrowany w 1858r. Jest to niewątpliwie najstarszy istniejący kościół w Katowicach. Dlaczego pierwszy był ewangelicki? Ewangelików było sporo, ale większość stanowili katolicy. Państwo Thiele-Wincklerowie (właściciele Katowic), którzy oddali część własnej ziemi pod budowę tego kościoła byli właśnie tego wyznania. Początkowo modlono się w specjalnie do tego wyznaczonym zabudowaniu należącym do huty Marta, wiadomo, że możni Państwo nie mogli w takich warunkach oddać się religijnej kontemplacji. Stąd powstał ten piękny kościół, w stylu neoromańskim, ale można na fasadzie zauważyć secesyjne motywy. Jest utrzymany w pięknym stanie. Ciekawie kontrastuje z Altusem, który znajduje się nieopodal. Co ciekawe na stronie kościoła możemy dowiedzieć się, że w czasie remontu plebanii w 1993roku znaleziono w piwnicy starodruki a wśród nich bardzo cenną Biblię Radziwiłłowską z 1564r.
Drugim obstawianym przeze mnie najstarszym budynkiem w centrum jest opisywany w pulikacjach XIX wiecznych budynek szkoły (ul. Szkolna 5), która pamięta jeszcze legendarną arendę (karczmę) mieszczącą się w miejscu obecnego Skarbka. Oba te budynki wówczas wzbudzały respekt rozmiarem, chociaż szkoła odpowiadała już nowoczesnym standardom jak na owe czasy. Została wybudowana w latach 60 XIX wieku, ale skoro karczma zawaliła się w 1864r. to szkoła musiała być wybudowana w przedziale 1860-1864.
Richard Holtze, jeden z założycieli Katowic pisał (tłumaczenie Ireny T. Sławińskiej):
"[...] miejscem spotkań stała się owa na łące stojąca arenda, będąca obok dominialnych zabudowań najokazalszym budynkiem; bo poza nią tylko nowo powstała szkoła była masywna."
Na nasze szęście oba budynki, które wydają mi się w centrum Katowic najstarsze są tuż obok siebie i znalazłam nawet pocztówkę bodaj XIX wieczną z ich przedstawieniem.
A może tak - Kościół św. Michała Archanioła z 1510r.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisane.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałem niestety o tym, ale faktycznie samych starych budynków jest cała masa. Mnie na ten moment najbardziej interesują miejsca gdzie moje dzieciaki mogą chodzić na język angielski w Katowicach. Już widziałem na stronie https://earlystage.pl/pl/szkola/katowice-piotrowice i pewnie właśnie skorzystam z takiej opcji.
OdpowiedzUsuń