czwartek, 19 maja 2011

Riksze w Katowicach jak za dawnych lat

Mam takie swoje subiektywne zdanie odnośnie Katowic. Odczuwam Katowice jako miasto drugiej połowy XIX wieku i ciężko mi się przekonać do promowanego modernistycznego wizerunku. Pochwalam wielce inicjatywy takie jak nowe drogi, chodniki i latarnie "po drugiej stronie dworca", czyli w okolicach katedry- wszystko w dawnym stylu. Latarenki miodzio. Z kolei Maracka- a szczególnie ławki na niej, już gorzej. No cóż... A tu nowość! Mamy riksze. Na trasie Mariacka - Gliwicka - pl. Andrzeja. Ale jeżdżą także w innych miejscach. Podróżują, w naszych śląskich kolorach. Można zabrać dziewczynę na randkę, albo rodzinę z daleka na przejażdżkę. Dodają uroku i barwy naszym ulicom. Cena w zależności od trasy, ale około kilkuzłotowa.
Nie mam żadnego z nimi zdjęcia, ale wczoraj kupiłam rowerzystów. Oto oni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz